wtorek, 24 listopada 2009

Nowa zagadka

No dobra Just - patrz co znalazłam w instrukcji dla widżeta do obserwowania.
Tak doszłam już do tego krytycznego punktu, kiedy zabiera się człowiek (czytaj: kobieta) za czytanie instrukcji obsługi. Jeśli nie da się czegoś wydedukować, wymyślić, ani zrozumieć - trzeba poznać strategię wroga. Oto ona:

"Uwaga: ten widżet może nie wyświetlać wszystkich osób obserwujących bloga. W takim przypadku linki prowadzące do wszystkich osób obserwujących będą dostępne w widżecie"

A to bardzo fajnie!
Na co komu taki dziurawy widget??
I czy mam się czuć wyróżniona czy dyskryminowana, bo jakoś się waham i nie mogę zdecydować! :)
Najwyraźniej nasze widżety nie pałają sympatią do siebie na wzajem...
Teraz pytanie - jak zrobić, aby mnie było widać na Twoim blogu na stronie głównej? I Ciebie u mnie - ja z jakiś powodów mam nadal 3 osoby obserwujące i ani jednej więcej.
A może trzeba poczekać, aż się to odświeży i przeleci przez kilometry łączy, setkę satelit i przegryzie się z promieniowaniem kosmicznym i wtedy się objawi w wersji ogólnie dostrzegalnej?
Hmm...
Może masz jakiegoś mądrego kolegę w pracy, który wie coś o blogach i kapryśnych widżetach?
Może się nam przyśni rozwiązanie tej zagadki :))

1 komentarz:

Just pisze...

Ja Cię widzę u mnie. Siebie u Ciebie - nie. Poddaję się.
:)))
A instrukcji nigdy nie czytam.