wtorek, 2 czerwca 2009

Wylałam żale

Napisałam do Teatru maila na temat całej tej kiepskiej organizacji wydawania wejściówek.
Chociaż tyle sobie ulżyłam. Może ktoś to przeczyta.
Ale i tak - jeśli już przeczyta, to chyba bardziej z ciekawości, niż z troski o ich image albo o widzów. Przypuszczam, że oni mają komplet na widowni i zawsze mnóstwo chętnych - niezależnie od tego czy coś zorganizują lepiej czy gorzej.
Jak by nie było - Osterwa jest jedynym teatrem w Lublinie. Widzów im nie brakuje. Wszyscy głodni kultury i żądni wrażeń poleca do nich bez względu na wszystko.
Mail był grzeczny, aczkolwiek nie pozostawia żadnych wątpliwości na temat tego, że odbyło się to w sposób nie fair wobec osób, które o 12-tej muszą tkwić na miejscu w pracy...
O paniach z ZUS-u nie napisałam. Oszczędziłam sobie tej uwagi. :)

Brak komentarzy: