poniedziałek, 4 maja 2009

Ser szwajcarski

Jak widać da się opublikować posta wysyłając maila na określony adres.
Ciekawe jak to działa.. Czy tylko z określonego adresu?
Teraz mnie ciekawi czy mogę opublikować tak posta komuś. Na przykład Just. Ma bloga na tym samym serwerze...
Nie chcę jednak robić psikusa całkiem niespodziewanego, bo to trochę takie rządzenie się nie swoim blodżkiem, ale kusi mnie straszliwie.
Grzecznie zapytałam ją czy mogę jej psikusa zrobić. Zgodziła się.
Z racji naszego zawodu jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Takie skrzywienie zawodowe. Sprawdzanie co jest niedorobione, co jak działa i co się da zrobić.

Hmm... mój mail odbija się od jakieś zapory i wraca nieopublikowany. To dziwne.
Czy muszę być zalogowana do bloga, jeśli to z innego adresu?? Nieee.... to by się nie sprawdziło. Przecież chodzi im o zdalne publikowanie bez zalogowania.
Więc chyba sobie wykombinowałam zły adres do Just. Zdecydowanie...
Szkoda, nie udał się psikus. :)

Brak komentarzy: