czwartek, 8 kwietnia 2010

Drugi wyścig gąsienic

W drugim wyścigu gąsienic brali udział: Mała Zwinna Gąsieniczka i Stary Gąsienic Bez Przymiotnika (bo jeszcze się obrazi :) )

Wystartowali równo i zaraz za linią startu okazało się, kto w tym wyścigu jest faworytem! Oczywiście Mała Zwinna Gąsieniczka!


Stary Gąsienic się jednak nie poddawał i pomimo braków technicznych dzielnie walczył, aby zachować honor! I pozory...


Po kilku minutach Mała Zwinna Gąsieniczka zdystansowała go, pozostawiając drastycznie w tyle!
Ale że ma dobre serce, to oglądała się na niego, sprawdzając czy jeszcze daje radę...


Stary Gąsienic walczył z zacięciem aż do drugiego etapu, wyturlał się za próg pierwszego pokoju i... zaczął słabnąć i tracić siły! Mała Zwinna Gąsieniczka parła do przodu niczym mała motoróweczka!


Stary Gąsienic patrzył tęsknie, jak Mała Zwinna Gąsieniczka się oddala...


...po czym poległ na polu walki i tak już został. W międzyczasie Mała Zwinna Gąsieniczka doczołgała się do mety i wygrała w cuglach ten wyścig!


Tymczasem Stary Gąsienic zdechł.


No niestety, nie każdy może brać udział w wyścigach. :)

W drugim akcie tego przedstawienia Stary Gąsienic namyśłił się i postanowił jednak nie zdychać, tylko przeobrazić się w pięknego motyla i tym sposobem został czymś na kształt Pazia Królowej. Ale to już nie należało do wyścigów, więc nie zostało uwiecznione w reporterskim sprawozdaniu.

1 komentarz:

Nomad pisze...

Takiej fajnej zabawy to nie znałem. Ale niestety syn już za duży.