piątek, 3 września 2010

Smak wody

Dostałam do testowania wody smakowe Żywiec.
Niespecjalnie przepadałam za wodami smakowymi. Soków i oranżad nie pijam i zupełnie nie lubię. A wód smakowych próbowałam do tej pory tylko dwóch czy trzech i zupełnie mi nie posmakowały. Były takie... niezdecydowane. Ni to woda, ni oranżada. Ni to słodkie, ni nie słodkie.
A tu streetcom mi przysłał całą gamę wód Żywiec o przeróżnych smakach.
Wymyślili chyba z pięć różnych smaków - jabłkowy, truskawkowy, cytrynowy, pomarańczowy i ... yyy... zapomniałam. :)
No zaraz - wychodzi mi ich 4 smaki... No tak, jednak 4.
Kurier przytachał te wody w wielkiej paczce, nie wiem czy klął po drodze, ale jeśli tak, to jest to całkiem zrozumiałe. Jeszcze nie dostałam nic równie wielkiego ze streetcomu. Ciekawe czy kurierom płacą za dźwiganie ciężarów - szczerze mówiąc, mam nadzieję, ze tak.
Odebrał paczkę Łukasz, ja wtedy byłam w podróży. Jak pisał Capote "Panna Golightly w podróży". Nie panna i nie Golightly, ale byłam w podróży.
Najpierw otworzyliśmy jabłkową wodę.
No... wodą to ona nie smakuje, a wiem, bo piję wody bardzo dużo i mam wyczulony smak. :) Tu nie trzeba mieć żadnego wrażliwego podniebienia, te wody są pyszne. To takie niegazowane i nie za słodkie oranżady.
Zastanawiałam się, co w nich jest, bo nie można przestać ich pić.
Jabłkową wypiłam ciurkiem w jeden wieczór - 1.5 l.
Potem rozprawiliśmy się z truskawkową. Była tak samo pyszna.
Złych opinii na temat tych wód smakowych nie zebrałam, wszystkim smakują. Naprawdę im się udały. Jak ktoś nie lubi gazowanych napojów, w sam raz taka woda.
Ja raczej nie zostanę ich namiętną pijaczką, bo nic mi nie zastąpi wody i jednak tylko od wody się uzależniłam, ale już klika osób zasmakowało w nich.
Takie coś można testować, nie dość, że to dla mnie nowość, to jeszcze bardzo udany produkt. Poza tym Żywiec to moja bezwzględnie ulubiona marka wody. to trochę dziwacznie brzmi, nie? Marka wody.
Ale tak jest i Żywiec mnie uwiódł i smakiem - mają najpyszniejszą wodę na rynku - i butelką - uwielbiam tą ich kwadratową butelkę. Miła odmiana od wszystkich okrągłych, a poza tym jest ładna.
Smakowe wody też zrobili w tych ładnych kwadratowych butelkach. Udały się im, trzeba przyznać.

3 komentarze:

marko pisze...

Coraz więcej na rynku ciekawych nowości w postaci wod smakowych i nie mam nic przeciw byle tylko jej sklad nie zdominowały odczynniki chemiczne

Just pisze...

Justee, do mnie kurier też się nasapał z tą paczką... powiedział mi, że firmy na S. już mają dosyć ;)

Anonimowy pisze...

A do mnie jak przyczołgał tę pakę na 3-cie piętro to powiedział, że waży około 50kg i ma ich dziś do rozwiezienia coś koło 30 sztuk! Koleś był z przemęczenia cały mokry...